Samoczynnie kontrolowany rozruch w funkcji czasu stosowany jest, jak dotychczas, jedynie na nielicznej grupie żurawi, i to najczęściej w mechanizmach wciągarki, obrotu i zmiany wysięgu, przy czym kontrola czasowa zaczyna się najczęściej od drugiego lub od trzeciego położenia sterownika. Niektóre żurawie z tej grupy (np. żurawie importowane z Holandii), mają jeszcze poza samoczynną kontrolą rozruchu w funkcji czasu, dodatkowo zastosowaną kontrolę natężenia prądu w obwodzie silników mechanizmów obrotu i wypadu oraz w obwodzie maszyny hamującej w mechanizmie wciągarki. Kontrola ta związana jest z hamowaniem przeciwprądowym za pomocą tzw. „kontrowania". Osiąga się ją w ten sposób, że w obwodzie jednej fazy silnika włączony jest przekaźnik prądowy (RI), który ogranicza załączenie się drugiego stopnia rozruchowego tak długo, jak długo natężenie prądu silnika przekracza wartość bezpieczną dla danego silnika, uprzednio nastawioną w przekaźniku. Przy rozruchu ograniczenie takie nie jest potrzebne, gdyż wartość prądu rozruchowego utrzymuje się w granicach normalnych wskutek kontroli rozruchu w funkcji czasu. Jednakże przy hamowaniu przeciwprądem za pomocą „kontrowania", tj. gdy mechanizm pracuje w jednym kierunku i nagle przesuniemy dźwignię sterownika w kierunku przeciwnym, ograniczenie prądu silnika jest konieczne, aby uniknąć nadmiernego jego uderzenia. Przekaźnik prądowy RI uniemożliwia załączanie się styczników zwierających opory wirnikowe. W ten sposób cała oporność dodatkowa jest załączona w obwodzie wirnika tak długo, aż się mechanizm wyhamuje i natężenie prądu spadnie do wartości normalnej. Wtedy przekaźnik RI odpadnie i umożliwi załączenie się drugiego stopnia i kolejnych dalszych.
O ile nie cofniemy dźwigni sterownika w położenie „zerowe" nastąpi zmiana kierunku obrotów i dokona się rozruch mechanizmu samoczynnie kontrolowany w funkcji czasu, lecz w przeciwnym kierunku.
Opisane wyżej działanie przekaźnika prądowego RI można do pewnego stopnia traktować jako samoczynną kontrolę w funkcji prądu drugiego położenia sterownika, zarówno na rozruch jak i na hamowanie przeciwprądem za pomocą „kontrowania". Umożliwia to hamowanie mechanizmu w obu kierunkach za pomocą przeciwprądu, czyli tzw. „kontrowaniem", co w innych warunkach byłoby niedopuszczalne ze względu na możliwość silnego „uderzenia" prądu w obwodzie silnika wskutek zbyt małej oporności w obwodzie wirnika.